Zajrzyj na wakacje do Olgi Frycz! Spędzała je #poswojemu…

Gdy wakacje w pełni, a influencerzy nie stronią od zdjęć we wspaniałych zagranicznych kurortach, poszukujemy w instagramowych ideałach odrobiny normalności. Też nie możesz wepchnąć ciuchów w walizkę? Nie możesz zdecydować, gdzie się wybrać? Nigdzie nie udało Ci się w tym roku wyjechać? A może Twój urlop wcale nie wypada w letni, wakacyjny termin? Czas wolny od obowiązków spędź #poswojemu. A o kilka rad i tipów na odpoczynek zapytaliśmy Olgę Frycz, ambasadorkę kampanii #poswojemu dla Empik Foto.
Gdzie odpoczywasz, gdy masz taką okazję?
Olga: Jedynym miejscem w którym odpoczywam są Kaszuby, a konkretnie Swornegacie. Jest to kwestia nie tylko miejsca, ale przede wszystkim osób, z którymi co roku spędzam tam część wakacji.
Jakie są Twoje ulubione wakacyjne lifehacki?
O: Precyzyjnie spakowany podręczny bagaż dla dziecka, a w nim… żelki, cukierki, mentoski, czekoladki, kolorowanki, kredki, plastelina i porządnie naładowany telefon do puszczania bajek.
Jak spakować się w małą walizkę, gdy rzeczy wciąż przybywa?
O: Nie pamiętam już kiedy leciałam z małą podręczną walizeczką! Jeśli już to plecak, a w nim 4 ulubione lalki mojej córki oraz pluszowy dinozaur. No i wszystkie ułatwiające podróż niezbędniki, o których pisałam wyżej ? Natomiast pakując ubrania do dużej walizki, zawsze zwijam je w ruloniki.
Jakie są Twoje najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa?
O: Zdecydowanie są to wakacje, które co rok spędzaliśmy na wsi w Baborowie. Cała banda dzieciaków, totalna wolność, dziecięce przyjaźnie, zdarte kolana. Smak kwaśnych papierówek i ziemia w zębach od marchewek zrywanych prosto z ogródka. Sami sobie organizowaliśmy czas, nigdy nie było nudy. To były czasy dzikiego dzieciństwa. I właśnie teraz takie wakacje „funduję” mojej córce w Swornychgaciach na Kaszubach, dlatego tak bardzo kocham to miejsce.
Jak podróżować z dzieckiem, by wrócić wypoczętym?
O: Przede wszystkim staram się podróżować w towarzystwie innych dzieci w podobnym wieku, tak żeby dzieciaki się sobą zajmowały. Jeśli wybieram się w dalszą podróż, unikam jazdy samochodem lub lotów w ciągu dnia. Jeśli mam możliwość, wybieram loty nocne. Jeśli wybieram się do hoteli to szukam takich, w których jest super strefa dla dzieci i kids klub, do którego zaprowadzam dziecko i mam chwilę dla siebie. Dziecko jest pod dobrą opieką oraz w towarzystwie innych dzieci.
Jakie są Twoje TOP 5 książek/filmów/audiobooków/podcastów na wakacje?
O: Uwielbiam słuchać podcastów Justyny Szyc-Nagłowskiej. Zarówno te o macierzyństwie „Matka też człowiek”, jak i tych nowych „Na głos”. Na oglądanie filmów lub seriali niestety w ogóle nie mam czasu. Mam za to ulubione bajki które czasem oglądam z Helenką, to „Puffin Rock”. Jeśli chodzi o książki, jako właścicielka wydawnictwa Blueness, chcę promować książki, które pomagają dzieciom zrozumieć otaczający je świat oraz podpowiadają jak radzić sobie w różnych sytuacjach. Taką książką z pewnością jest „Pani Wstyd” oraz „Pan Gniew” którego premiera już wkrótce na stronie Blueness.eu.
Wakacyjne przyjemności, którym nie możesz się oprzeć to…?
O: Gofry. Wiadomo!
Jak w wakacje ładować baterie, by starczyły nam na jak najdłużej?
O: Jestem zdania, że nie da się odpocząć i wyspać na zapas. Staram się przynajmniej raz w tygodniu pójść na przyjemny masaż, samotny spacer, czy po prostu spędzić czas w pojedynkę w ciszy i w spokoju.
Sekret udanych wakacji to…
O: Towarzystwo!
Wakacje – online czy offline?
O: Nie czuję się bezpiecznie nie mając dostępu do internetu, unikam takich miejsc całkowicie bez sieci. To nie oznacza, że mając internet siedzę w telefonie non stop. Absolutnie nie. Wybieram wakacje offline z opcją bezproblemowego podpięcia do online ?
Gdyby wakacje trwały wiecznie…
O: Niech po prostu trwają jak najdłużej i tego życzę tym, którzy wakacyjne wyjazdy kochają tak jak ja!
No i jeszcze jedno pytanie, ale bardzo proste! – jak wywoływać zdjęcia to…?
W Empik Foto, oczywiście!
A Wy? Jak odpowiedzielibyście na pytania, przed którymi stanęła Olga?